Dlaczego jesteśmy wyjątkowe?

Masz dużą konkurencję - mówili. Zajmij się muzyką - mówili. 

Nie uważam, żeby musieć robić w życiu tylko to, do czego pretendują nasze zdolności. Wszelka regeneracja i odpoczynek sprzyjają po długich nadwyrężeniach i to tylko nasza decyzja czy wrócimy do pierwotnego planu. A ja mam ochotę spróbować czegoś nowego, zmienić branżę, rozwijać się, zwłaszcza kiedy czuję, że mogę być głosem kobiet, nieść wparcie i stworzyć coś wyjątkowego. Na tym blogu już kilka razy opowiadałam skąd pomysł, jaka jestem i po co to wszystko. I poza moimi wynurzeniami o zaburzeniach odżywiania i wielkim nacisku na samoakceptację i normalizowanie normalnych kobiecych ciał, filozofia mojej marki w pigułce polega na: 

Żyj w pełni! Niezależnie od formy, jaką aktualnie przybrałaś, żyj i zrób pierwsze kroki do akceptacji siebie i swojego ciała. My ubierzemy Twoją obecną formę. Nie ma złego ciała tylko złe ubrania. I nie daj sobie wmówić ze jest inaczej. 

Dlatego odnosząc się do słów o konkurencji, życzyłabym sobie więcej takich marek, które tworzą dla osób o „niestandardowych”wymiarach! Tu można by było się rozmówić na temat słowa standardowy, no ale to temat na inny wpis.